Świat cyfrowy zaczyna docierać prawie w każdy zakątek naszego życia. Większości z nas trudno jest wyobrazić sobie funkcjonowanie bez internetu. Czy wyobrażaliście sobie kiedykolwiek taki moment, gdy nagle przestajecie mieć możliwość korzystania z Internetu? Brzmi jak zły sen? To teraz pomyślcie sobie, że są tacy ludzie, którzy np. z powodu niepełnosprawności nie mają dostępu do treści zamieszczonych w internecie. Są to zarówno osoby z niepełnosprawnościami, jak i osoby starsze. Często nie jest to problem braku odpowiednich kompetencji cyfrowych, tylko braku dostosowania stron i aplikacji do ich potrzeb. Czy możemy coś z tym zrobić? Na szczęście tak! Każda strona internetowa powinna spełniać wymogi dostępności. Jakie? Zapraszam do lektury o standardach WCAG.
Co to jest standard WCAG?
WCAG to skrótowiec od Web Content Accessibility Guidelines czyli wytycznych dotyczących dostępności treści internetowych, opracowany przez World Wide Web Consortium (W3C). Obecnie obowiązuje wersja 2.1 tych wytycznych. Wyjaśniają one, jak tworzyć strony internetowe i aplikacje aby udostępnić je osobom z niepełnosprawnościami np. wzroku, słuchu, ruchu, ale też z niepełnosprawnością intelektualną czy zaburzeniami poznawczymi.
Strony internetowe i aplikacje mobilne, które spełniają wytyczne WCAG nazywamy dostępnymi cyfrowo.
WCAG 2.1 opiera się na 4 zasadach:
- postrzegalność
- funkcjonalność,
- zrozumiałość,
- solidność (w polskim i unijnym prawie określana jako kompatybilność).
Wbrew pozorom zasady te nie są techniczne, a raczej zmuszające do myślenia o różnych użytkownikach, którzy np.:
- chcą wiedzieć co jest na zdjęciu choć nie widzą,
- nie mogą korzystać z myszy, a jedynie z klawiatury,
- powiększają sobie widok stron lub zmienią jej kolory, żeby móc lepiej widzieć treści,
- zmienić ustawienia przeglądarki, aby treść była bardziej czytelna
Zasady te dotyczą wszystkich elementów strony i aplikacji - kodu, treści i sposobu ich działania. Żeby je wdrożyć muszą zaangażować się wszyscy odpowiedzialni za te obszary na stronie lub w aplikacji.
Zasady WCAG 2.1 są podzielone na 13 wytycznych. Każdy wytyczna jest z kolei podzielony na określone wymagania („kryteria sukcesu”).[1]
Jak standard WCAG może pomóc seniorom?
Wystarczy zerknąć na przywołane wyżej zasady by przekonać się, że dotyczą one nie tylko osób z niepełnosprawnościami, ale również seniorów. Zresztą często są to osoby zaliczające się do obu grup. Postrzegalność rozumiana jako rozwiązania takie jak responsywność strony internetowej czyli automatyczne dostosowywanie się widoku do szerokości ekranu urządzenia użytkownika, logiczna struktura tekstu czy umieszczanie tekstu alternatywnego do treści nietekstowych, znacznie pomogą seniorom i uczynią treści bardziej przystępnymi.
Zapewnienie funkcjonalności, czyli np. możliwość nawigowania samą klawiaturą, będzie bardzo pożądanym rozwiązaniem dla osób z chorobą Parkinsona, którym nawigowanie myszką sprawiłoby ogromną trudność.
Kolejna zasada, czyli zrozumiałość, osiągnięta chociażby przez używanie prostego języka, wyjaśnianie skrótów czy akronimów, będą bardzo przydatne osobom starszym, dla których sformułowania o charakterze technicznym, zapożyczone z języka angielskiego, są kompletnie niezrozumiałe. Warto pamiętać, że treści przygotowujemy dedykowanej grupie odbiorców, a nie siebie. W tej grupie również mogą znajdować się osoby starsze czy osoby z niepełnosprawnością.
I na koniec solidność, też kompatybilność, czyli prawidłowy kod, zgodny ze standardem sieciowym HTML czy dostępne dla użytkowników korzystających z technologii asystujących informacje o statusie/stanie. Mogę stwierdzić, wielokrotnie widząc, jak działają technologie asystujące, jak wielkim problemem są dla nich treści, które nie spełniają wymagań dostępności. Często nawet jeden drobny szczegół może decydować o tym, że dokument czy strona internetowa stanie się dla seniora np. z niepełnosprawności wzorku, zupełnie niedostępna. Niestety problemem są zazwyczaj kwestie zupełnie niedostrzegalne dla przeciętnego użytkownika. W związku z tym tak ważne jest, by na każdym etapie tworzenia strony internetowej czy aplikacji mobilnej dokonać audytu dostępności. Takie działanie pozwoli wyeliminować błędy krytyczne i zapewnić do nich dostęp szerokiej grupie użytkowników, także seniorom i osobom z niepełnosprawnością.
Dostępne strony internetowe w sektorze publicznym to wymóg ustawowy!
W temacie zapewnienia dostępności stron internetowych i aplikacji mobilnych wciąż mamy dużo do zrobienia. Tematyka związana z dostępnością nie jest wciąż zbyt popularna. Z przykrością mogę stwierdzić, że przez wiele podmiotów prywatnych jest wciąż lekceważona. Niestety, nie ma obecnie uregulowań prawnych, które nakładałyby na podmioty prywatne taki obowiązek. Jest natomiast wymóg ustawowy nałożony na podmioty publiczne, który wynika z Ustawy z dnia 4 kwietnia 2019 r. o dostępności cyfrowej stron internetowych i aplikacji mobilnych podmiotów publicznych. Zgodnie z treścią Art. 5. „Podmioty publiczne zapewniają dostępność cyfrową przez spełnienie przez ich stronę internetową lub aplikację mobilną wymagań określonych w załączniku do ustawy. Dostępność cyfrowa strony internetowej i aplikacji mobilnej polega na zapewnieniu ich funkcjonalności, kompatybilności, postrzegalności i zrozumiałości. Wymagania określone w załączniku do ustawy uznaje się za spełnione, gdy podmiot publiczny zapewnia dostępność cyfrową z uwzględnieniem wymagań określonych w pkt 9, 10 i 11 normy EN 301 549 V2.1.2.”[2] W praktyce oznacza to konieczność zapewnienia dostępności zgodnego ze standardem WCAG 2.1 na poziomie AA.
Dostępna strona internetowa to także wymierne korzyści finansowe dla sektora prywatnego
Działalność gospodarcza jest przede wszystkim nakierunkowana na osiąganie zysku. Oczywiste jest, że każdy przedsiębiorca stara się minimalizować koszty i maksymalizować przychody. Problemem związanym z zapewnieniem dostępności bardzo często jest to, że firmy widzą dodatkowe koszty tego działania, natomiast nie widzą bezpośrednich korzyści. Bezsprzecznie, zapewnienie dostępności to inwestycja, która się zwróci. Można podać przykład sklepu internetowego, który spełnia standardy WCAG. Wielu klientów np. z niepełnosprawnością wzroku skorzysta z jego usług, ponieważ dzięki WCAG fizycznie jest w stanie z niego skorzystać. To buduje również przewagę konkurencyjną takiego sklepu nad innymi, które dostępne nie są, ponieważ grono klientów z niepełnoprawnością w praktyce nie będzie w stanie nic na niedostępnej stronie kupić, nawet jeśli ich oferta jest bardziej korzystna cenowo. Taka sytuacja może dotyczyć także seniorów, dla których dostępna strona internetowa czy aplikacją mobilna będzie po prostu bardziej przyjazna, budząca większe zaufanie. Dbanie przez firmę o dostępność to wartość dodana, budująca prestiż danej firmy. Pokazuje jej dojrzałość i podmiotowe traktowanie każdego klienta, bez względu na jego wiek czy niepełnosprawność!
[1] Źródło: https://www.gov.pl/web/dostepnosc-cyfrowa/wcag-21-w-skrocie, dostęp 01.12.2022 r.
[2] https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20190000848, dostęp 01.12.2022